Dziecko i książki – Barbara Tichy: Forum Nauczycieli

(…) Już w drugim roku życia dziecko samo sięga po książkę. Jego ulubioną zabawą jest oglądanie ilustracji, które cieszą i zaciekawiają, są bowiem pomniejszonymi obrazkami zwierząt, ludzi, fragmentów rzeczywistości. To co jest przedstawione na ilustracji, trwa w bezruchu i wszystko dokładnie można obejrzeć.

Malec uczy się więc obserwować, badać wzrokiem, analizować to, co spostrzega. Oglądając ilustracje z małym dzieckiem, dorosły opowiada lub czyta o tym, co się na nich dzieje. Mamy tu więc nowy moment kształcący – przejście od konkretu do tego, czego można się domyślić, czyli już na tym etapie budujemy fantazję i wyobraźnię dziecka.

(..) Wśród książek jest wiele, w których nie dydaktyzm odgrywa najważniejszą rolę, ale względy artystyczne ilustracji. Przez piękno i sztukę możemy kształcić pełniej i ciekawiej, oddziałując na różne sfery dziecięcej wrażliwości, poczucia estetyki i całek osobowości.
W wieku przedszkolnym poznawcza wartość książek odgrywa mniejszą rolę niż w późniejszym szkolnym, gdyż w tym okresie najważniejsze jest bezpośrednie doświadczenie.

Jednak wiele utworów stanowić może punkt wyjścia do wspólnych działań poznawczych rozbudzających zainteresowania przedszkolaka. Dziecko w pewnym momencie zauważa, że oprócz własnego, bliskiego otoczenia: domu, ulicy, przedszkola – istnieje inny, daleki, nieznany świat. O nim dowiedzieć się można właśnie z książek. Z różnymi bohaterami literackimi warto odkrywać tajemnice przyrody, przenosić się do dalekich krain, na inne kontynenty, gdzie śnieg nie topnieje, albo nigdy nie pada. Dzięki utworom o treści przyrodniczej możemy zachęcić dzieci do obserwacji roślin i zwierząt. Wielu chłopców, chcąc wiedzieć, jak zbudowane są różne pojazdy mechaniczne, szuka dostępnych dla nich książek z techniki, nawet tej najnowszej, związanej z kosmosem i komputerami. Dzieci chętnie też oglądają albumy z fotografiami zwierząt, maszyn, ludzi, odległych krajów. Wędrówka w nieznane nie musi prowadzić na dalekie lądy i morza. Może to być także podróż po własnym kraju, śladami bohaterów literackich.

(…) Mali czytelnicy mają niezwykłą wrażliwość językową. Już 3,4 latki cieszą elementy dźwiękowe języka, wyrażenia dźwiękonaśladowcze, odtwarzanie głosów ptaków, zwierząt, odgłosów wydawanych przez różne maszyny, śmiesznie brzmiące wyrazy lub nazwiska bohaterów. Dzieci bawi też rytm i rym, melodia wierszy powtarzanie słów bez wnikania w ich znaczenie. Z wiekiem do wrażliwości na brzmienie słów dochodzi reakcja na niespodziankę, jaką niesie treść. Dzieci ogromnie lubią wiersze, w których następuje zabawa słowem, oparta na nonsensie, pokazująca świat na opak. Mamy tu zabawę myślami i pojęciami, odwracanie porządku, który dzieciom jest dobrze znany. Dziecięce upodobanie do absurdu wydaje się wynikać z chęci ucieczki choćby na chwilę z realnego świata, w którym wszystko jest uporządkowane.

Małych czytelników bawi też humor sytuacyjny i humor postaci, zwłaszcza gdy utworom towarzyszą zabawne ilustracje, podkreślające ich humor przez rodzaj zabawy plastycznej, żarty, dowcipy słowno-graficzne. Wyrażają one stany uczuciowe bohaterów, a czytelników włączają do wspólnej zabawy. Humorystyczne utwory bawią małych i dużych. Wspólne czytanie staje się wtedy okazją do ćwiczenia dowcipu, skojarzeń myślowych i słownych. Przyczynia się również do wyrabiania poczucia humoru, cechy pomagającej zachować pogodę ducha w wielu trudnych sytuacjach.

Na całym świecie obecnie wiele jest akcji propagujących potrzebę i znaczenie czytania dzieciom w różnym wieku. ( W Polsce głośna akcja „Cała Polska czyta dzieciom”). Oby takich akcji było jak najwięcej.

Propagują one przecież literaturę dziecięcą, która wydaje się ginąć w zalewie telewizji, filmów i gier komputerowych. A wiek przedszkolny jest najbardziej naturalnym czasem, w którym należy czytać dzieciom jak najwięcej, gdyż:

  • przedszkolaki nie umieją jeszcze czytać, bądź stawiają dopiero pierwsze kroki, a są już gotowe intelektualnie do percepcji literatury;
  • czytając, dorosły staje się pośrednikiem między dzieckiem a książką, ważnym przewodnikiem po bogatym świecie doznań;
  • czytaniu często towarzyszy atmosfera ciepła, intymności, co sprzyja nawiązywaniu bliskich emocjonalnych kontaktów;
  • te pierwsze doświadczenia najczęściej decydują o późniejszych zamiłowaniach czytelniczych;
  • czytając dzieciom, rozbudzamy ich wyobraźnię i aktywność intelektualną;
  • rozwijamy uczuciowość i wrażliwość przyszłych dorosłych ludzi.